Ciemność?

Harris.

Wrażenia po pobycie w ośrodku dla dzieci niewidomych w Laskach, wypracowanie na promocję zdrowia jutrzejszą xD

„Prawdziwie można widzieć tylko sercem, najważniejsze jest niewidoczne dla oczu.”
Antoine de Saint Exupéry.

Delikatne promienie słońca wpadające przez okno, załamujące się subtelnie na firance. Wspaniałe mozaiki różnobarwnych pól. Piękno wiosennej łąki, widok rodzącego się życia.
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, jakim darem jest wzrok?
Nie. Przyjmowałeś to za zupełnie naturalne, coś, co natura jest Ci winna, coś, co otrzymujesz w przydziale. Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, co byś począł bez niego?
Po co. Zawsze będzie.

Zamknij oczy. Ciemność. Czasem kolorowe plamy, bezładnie krążące w zasięgu wzroku. Tak bardzo boisz się ciemności. Gdy zgaśnie światło, nie ruszysz się. Ze strachu. Przewrócisz się o własne nogi. Pomyśl, że mógłbyś żyć w ciemnościach. Pomyśl, że mógłbyś nie znać kolorów, kształtów, nie móc sobie wyobrazić jak wygląda kot, czy funkcjonuje samochód. Mógłbyś prosić o pomoc obcych ludzi. Dasz radę sobie wyobrazić?

A teraz wyobraź sobie uśmiech dziecka. Niewinny, uroczy. Na pozór całkowicie normalny. I niewielkie hula-hop trzymane w jego małych rączkach. Zwykłe dziecięce nóżki, malutki płaszczyk, różowe usteczka, zgrabny nosek. I błękitne oczka, zakryte ciemnymi okularami. A mimo to szeroki uśmiech, ciekawość świata i zaufanie. Potrafiłbyś?
Może ma ono swój świat, w którym ludzie noszą błękitne włosy, a słońce jest kształtu butelki. Może widzą miłość, która przybiera delikatną postać babiego lata. Nie musi oglądać krwi i rozbitych samochodów. Nie widzi cierpiącego. Widzi dobro. Ufa.
Może doznaje cudu objawienia. Może widzi przyszłość. A może wciąż ta ciemność.
Spróbuj zamknąć oczy i uwierzyć. Zaufaj drugiemu człowiekowi. Uśmiechaj się do ludzi. I ciesz się ze wszystkiego, co masz, bo nic nie jest wieczne. Spróbuj dosięgnąć słońca, zobaczyć wiatr. Zachwycaj się przebłyskami światła. Poznawaj świat. I dokładnie opisuj go przyjacielowi, który tak bardzo Ci zazdrości.

Nona

Harris. To.Jest.Piękne.
I jak jeszcze raz mi tu coś takiego wkleisz, to Cię zamorduję patelnią. Oczywiście musiałam się poryczeć, nie?

Szante.

Godne pochwały Wink

Jestem pod ogromnym wrażeniem.

Żella

Śliczne!

I wzruszyłam się ;>

Harris.

Ale chyba dostanę pałę, bo to sprawozdanie miało byc i w tym własne uczucia. Laughing

Ale dziękuję serdecznie Wam. :*

Szante.

Jak dostaniesz mniej niż 5, to daj mi adres polonistki :hamster_evil:

Żella

Idę z Szant x)

Szante.

Jupijej xD

Harris.

Lol, to nie polonistka, tylko pani pielęgniarka, czy tam doktórka od promocji. Laughing

OK, a że mieszka niedaleko mnie to zapraszam na herbatkę i seans Pajtonów. Laughing

Marta

Byłam w tym ośrodku.

Pieknie opisane ^^

Szante.

Łaaa, a gdzie mieszkasz Cisiu kochany? xD

Harris.

W Ostrołęce. Laughing

Szante.

Na mapie mam pięć Ostrołęk xD
Województwo :>

Harris.

Ta największa, mazowieckie Wink